Carstwo Rusowskie

Nie ma co przeginać - trzy dni, a mamy już PRAWIE wszystko. Warto jednak zwrócić uwagę, że dziś kierowcy otrzmali numery startowe. Kto chciałby jeszcze wziąć udział, a takowego nie otrzymał to zapraszam do kontaktu bezpośredniego!

Trasa nadal zostaje okraszona śniegiem i czerwonymi gwiazdami, warto na to zwrócić uwagę i docenić wpisy autorów.

Dwa dni i jedziemy na maksa!

Rajd Radziecki już jutro? Czy na taką okazję wyprasowałeś już wyjściowy strój? Czy buty wypastowane? Jeśli nie, nie rób tego! Błoto, śnieg, kurz i bogowie jeszcze wiedzą co, to wszystko i tak ubrudzi nawet najlepsze odzienie.
Adrenalina wzrasta, wszyscy czekają w skupieniu, a Bełzyja niczym innym dzisiaj nie żyje. Lada chwila ruszamy! To już ostatnie godziny do startu. Nadchodzi wielki debiut Rajdu Radzieckiego!

Rajd Radziecki zaczynamy!

OS 1

OS 2



Rajd Radziecki wchodzi w decydującą fazę. Frekwencja bardzo dobra. Na czele Prokrustes, reprezentujący Sarmację, a dalej voxlandzka rajdowiec Ana Windsachen von Ribertrop. Tuż za nimi leockim krążownikiem szos pędzi Franklin Garamond.

Nieźle sobie radzi debiutujący Ignacy Kowalski. Obecnie na piątej pozycji.

Widzimy się na kolejnym odcinku specjalnym o 18:00!

OS4

Druga w nocy, a mamy prawie całą stawkę! Dzięki i gratulacje!

Aktualna klasyfikacja Rajd Radzieckiego

OS 5



Na prowadzeniu, po rewelacyjnym nocnym odskoku, Heinz-Werner Grüner z EspaGrün. Za nim Prokrustes, który cały czas trzyma się mocno. W top3 po spokojnej szarży "leocki łabędź" Franklin Garamond.
Stawka, jak zawsze ciasna, dalej po piętach depczą im de Espada, van der Gibson, Surma i Drenin. A to jeszcze nie wszyscy, którzy mogą się włączyć na kolejnych, decydujących odcinkach specjalnych.
W Hartoryjsku do zdobycia jest wiele punktów premiowanych, a później już tylko meta. Najlepsi jednak wiedzą, że odpowiednie tankowanie może zmienić dosłownie wszystko. Czekamy z niecierpliwością na OS 6, ale przede wszystkim na metę w Nowańsku.

OS 6

Nerwowa końcówka!

RAJD RADZIECKI

Klasyfikacja końcowa:




Zwycięzcą debiutującego w rodzinie RMAW, Rajdu Radzieckiego zostaje Franklin Garamond!
Znakomicie wszedł w ten sezon, był już na podium, ale to zwycięstwo jest pierwszym w długoletniej, bądź co bądź, karierze! Herr Garamond debiutował już w trzecich zawodach, pierwszych poza granicami MAW, u siebie, w Leocji. Tam jednak sukcesu nie było. W tym sezonie włącza się do rywalizacji o najwyższe cele. Czy Swan Ronson Motoren Werke doczeka sie kiedyś drugiego kierowcy by zwiększyć jeszcze bardziej szanse? Kto wie, może dowiemy się tego w kolejnych zawodach.

Na drugim miejscu, po równie, co zwycięzca, katorżniczej końcówce, plasuje się Albert Fryderyk de Espada z ekipy, która szumnie zapowiadała detronizację BCZS, czyli EspaGrün. W końcu zespół rodem z Edelweiss, ale z koribijską nutką, spisał się na medal, gdyż trzeci na metę przybył drugi kierowca ekipy, czyli moja skromna osoba. Warto nadmienić, że Albert to znakomity i wytrwały mentor! Dzięki!

Za podium działo się równie wiele, ale to, ze względów czasowych wskażę tylko tabelą. Wybaczcie. Nagrody pienieżne za rajd dotrą do Was najprawdopodobniej jutro.

Jeszcze raz ślę podziękowania do współorganizatorów Towarzysza Roberta Drenina a także Towarzyszy, Włodzimierz Molotina i Sheldona Anszlusa Lovelace'a.
Rajd Radziecki to było coś co wniosło sporo "akcji", ale i obylo się bez skandali, których to jestem zdecydowanym przeciwnikiem.

Na koniec chciałbym już Was zaprosić na kolejny rajd, tym razem do siebie, do Edelweiss. Będzie się działo, oj będzie!

Kurz opadł, emocje w niektórych pewnie jeszcze się kłębią (patrz Orjon ), ale jedno jest pewne, Rajd Radziecki za nami. Wydarzenie, które rozpoczęliśmy w Bełzyji (zostałem fanem tego miasta!), a zakończyliśmy w Nowańsku chyba spełniło oczekiwania wszystkich maruderów, a nowe miejsca na mapie RMAW nie muszą być gorsze. W tym wypadku, od strony technicznej, współpracy, zrozumienia i tak dalej - pierwsza liga.
Celowo nieco przechwalam organizatorów, żałując jednocześnie, że to zaangażowanie mogłobyć jeszcze większe. Myślę, że już dziś Towarzysze mogą zacząć myśleć jaki kształt miałaby obrać druga edycja tegoż rajdu, bo to jest w dużej mierze bardzo prawdopodobne.

Idąc dalej chciałbym przekazać, że wszyscy kierowcy otrzymali stosowne nagrody pieniężne, z przelewem bankowym MBP. Dodatkowo zwycięzca zawodów, Franklin Garamond wzbogacił się o zawrotną sumę realnych pieniędzy(sponsorowanych przez niejakiego "ojca organizatora RMAW"). Jeśli zainwestuje w sposób jaki pisał w wiadomościach to wiem, że to będą dobrze ulokowane pieniądze.

Tymczasem przyjrzyjmy się jeszcze klasyfikacją generalnym obecnego sezonu (sezon nr VI). Przypomnę jednocześnie, że wszelkie statystyki, aktualne klasyfikacje drużynowe i zespołowe, wszechczasów i inne dostępne są na rmaw.pl).