A ja tam sądzę, że dopóki w państwie jest jeszcze siła chcąca je odrodzić, powinna otrzymać szansę. Myślę tak przede wszystkim dlatego, że dopóki jest w kraju siła chcąca go odratować, nie może być mowy o samorozwiązaniu. W sytuacji, gdy pisze jasno, że w Rusowii nad tym pracują, moim osobistym zdaniem taka sytuacja zaistniała. Jeśli Dumie nie uda się tego problemu rozwiązać, i tak kiedyś się podda, i samorozwiązanie nastąpi. Jeśli się natomiast się uda, Rusowię czeka świetlana przyszłość, z której skorzysta cały kontynent.
Pozostaje mi zatem trzymać kciuki
